Ostatnio pokazuję Wam same piękne, urocze sesje plenerowe. Nie myślcie, że zawiesiłam realizację tych "brzydkich" (lubię urozmaicenie po prostu i ciągle stawiam sobie nowe wyzwania plenerowe), ale nie, nie... to mój konik, to co lubię najbardziej - "kill the groom", ewentualnie "kill the bridge" a już na pewno "trash the dress";-) Mała zapowiedź urzeczywistnienia kolejnej mojej chorej wizji, siedzącej już od dawna mi w głowie - ogromne dzięki dla Kasi i Sebastiana za zaufanie i wyrażenie zgody na taką sesje;-)
piątek, 30 września 2011
plener nietypowy - Kasia i Sebastian - zwiastun
Czytelnicy bloga o słabych nerwach, niech nie patrzą:-)...
Ostatnio pokazuję Wam same piękne, urocze sesje plenerowe. Nie myślcie, że zawiesiłam realizację tych "brzydkich" (lubię urozmaicenie po prostu i ciągle stawiam sobie nowe wyzwania plenerowe), ale nie, nie... to mój konik, to co lubię najbardziej - "kill the groom", ewentualnie "kill the bridge" a już na pewno "trash the dress";-) Mała zapowiedź urzeczywistnienia kolejnej mojej chorej wizji, siedzącej już od dawna mi w głowie - ogromne dzięki dla Kasi i Sebastiana za zaufanie i wyrażenie zgody na taką sesje;-)

Ostatnio pokazuję Wam same piękne, urocze sesje plenerowe. Nie myślcie, że zawiesiłam realizację tych "brzydkich" (lubię urozmaicenie po prostu i ciągle stawiam sobie nowe wyzwania plenerowe), ale nie, nie... to mój konik, to co lubię najbardziej - "kill the groom", ewentualnie "kill the bridge" a już na pewno "trash the dress";-) Mała zapowiedź urzeczywistnienia kolejnej mojej chorej wizji, siedzącej już od dawna mi w głowie - ogromne dzięki dla Kasi i Sebastiana za zaufanie i wyrażenie zgody na taką sesje;-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piekne sliczne a zarazem straszne zdjecia slubne - pizdrawiamPiekne sliczne a zarazem straszne zdjecia slubne - pizdrawiam
OdpowiedzUsuńNiesamowite, magnetyzujące spojrzenie tego pana nawet mnie przyprawiło o gęsią skórę - z niecierpliwością czekam na więcej ujęć Freddiego!
OdpowiedzUsuń