poniedziałek, 1 czerwca 2009

ślub Kingi i Bogusia cz.II - reportaż

Dziś wracam do ślubu Kingi i Bogusia, których plener mogliście obejrzeć już wcześniej. Tym razem parę migawek z ich ważnego dnia...

A to kilka zdań, które otrzymałam po oddaniu Małżonkom albumu: „Bardzo serdecznie chcielibyśmy podziękować Pani za cudowną sesję zdjęciową. Efekt Pani pracy przerósł nasze najśmielsze wyobrażenia. Dzięki wspaniale wykonanym zdjęciom zarówno przygotowania, błogosławieństwo Rodziców jak i sama uroczystość pozostaną w nas na zawsze, gdyż stres i zdenerwowanie odbiło się nieznacznie na naszej pamięci :) Na sesji zdjęciowej mogliśmy się poczuć wyjątkowo, a Pani pomysły i wizje okazały się wprost niewiarygodne. Dzięki temu mamy pamiątkę na całe życie. Już teraz wyobrażamy sobie miny naszych dzieci i wnuków, gdy zobaczą nas w tej niezwykle pięknej aranżacji. Pamiętamy moment gdy weszliśmy po raz pierwszy na Pani stronę internetową i wrażenie jakie zrobiły na nas Pani zdjęcia. Teraz wiemy, że nasz wybór był jednym z lepszych wyborów jakie dokonaliśmy w czasie przygotowań przedślubnych. Więc z tego miejsca pragniemy jeszcze raz gorąco podziękować za cudowne i niezwykłe zdjęcia oraz miłą atmosferę w czasie ślubu i sesji. A wszystkim tym, którzy wciąż zastanawiają się jakiego fotografa mają wybrać na swój ślub mówimy: spójrzcie na zdjęcia nasze i innych par... i wybór jest jasny :))”
Kinga i Boguś

... i dla takich słów warto być z Młodymi podczas tego dnia, obserwować ich wzruszenie, emocje, radość i łzy - każdy ślub przeżywam jak własny, niepowtarzalny i jedyny; może dlatego tak kocham to co robię :-)














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz