Tymczasem wracamy do pleneru Asi i Kamila.
Pogoda dopisała, humory również, jeśli dodać do tego jeszcze tak uroczą parę zakochanych przed obiektywem... cóż można chcieć więcej. Zdjęcia same się pstrykają;-)
PS. Ciekawe czy Asia przypomina Wam kogoś?... dla mnie jest baardzoo podobna do pewnej modelki...
























śliczne zdjęcia
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia, widać, że autorka kocha to co robi
OdpowiedzUsuń