To był bardzo zimny, deszczowy dzień... a jednak humory dopisywały:) Ze względu na pogodę i prośbę Młodych żeby za bardzo nie wymarzli;-) wybrałam na zdjęcia miejsca wewnątrz, "zadaszone", cieplutkie... chociaż Natalia i Mirek na koniec skusili się również na parę foteczek miejskich:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz