Bez zbędnych komentarzy, porcja fotek z sesji, która była prezentem na Dzień Matki (ZWIASTUN).
Zdjęcia czekają wprawdzie na wręczenie mamie, ale oto reakcja córki, po ich otrzymaniu:
„Pani Karino, chciałam bardzo serdecznie podziękować za pełną radości ;) sesję i okazję poznania Pani :)
Było bardzo sympatycznie i wesoło - w naszym odczuciu.... :):):)
Sesja była cudowna, a Pani jest wspaniałym człowiekiem, bo o fotografie nie wspomnę ;)”
...zdjęcia są PRZEPIĘKNE...bardzo bardzo dziękuję w swoim i mamy imieniu.Sesja była cudowna i jeszcze raz bardzo bardzo bardzo dziękuję!!! :):):)”
... a na koniec "najsłodsza" część sesji, czyli pieczenie specjalności Pani domu - muffinek:-) Możecie tylko pozazdrościć mi degustacji tych pyszności. PS: Jeszcze raz dziękuję za słodką wałówkę na drogę powrotną - babeczki były "palce lizać"...
TO JEST PIĘKNE!!!!
OdpowiedzUsuńi fotki i to cos co widac między mama i córką.
Gratuluję!!!!
Świetna, radosna sesja. Panie bardzo do siebie podobne, te same oczy...
OdpowiedzUsuńUrocze roześmiane kobietki. Bardzo fajna ta kuchenna seria.
OdpowiedzUsuń