Dziś efekty mojej współpracy z córcią. To jej debiut zdjęciowy. Jak na 10-dniowego bobaska modelka spisała się genialnie... chociaż troszkę marudziła (... może woli być z drugiej strony aparatu, jak mama, a nie przed obiektywem:)
Przy okazji zachęcam Was do fotografowania swoich maluchów już w pierwszych dniach ich życia. Sesje noworodkowe są niesamowite, a dzieciaczki zmieniają się tak szybko, że warto uwiecznić te pierwsze dni (wiem to z własnego doświadczenia;). Tak więc zapraszam Wszystkich młodych rodziców i ich maluchy na zdjęcia do mnie:)))
... a na koniec szczęśliwa mamusia z córusią:)
przepięknie :)
OdpowiedzUsuńMaleńka jest piękna...i naprawdę Maleńka taka Calineczka
OdpowiedzUsuńJa juz ją kocham :)
Ciocia Gosia
Piekne zdjecia, a najbardzej podoba mi sie zdjecie mamy i corki :))) Mysle, ze Blaneczka ma Twoje oczy Karino :)))
OdpowiedzUsuń