Kolejna piękna mamusia stanęła przed moim obiektywem:-) To cudowne fotografować taki maleńki cud rozwijający się w brzuszku. Wiele razy wspominałam, że jestem zakochana w "ciężaróweczkach". Jestem przeszczęśliwa i dumna zarazem, że tak wiele przyszłych rodziców zdecydowało się właśnie mi powierzyć sfotografowanie tak ważnej chwili w ich życiu:-)
Wracając do zdjęć, przed Wami Ada... a z tego co mi wiadomo Jagódka niedawno przyszła na świat - GRATULACJE dla rodziców.
No. 1 zdjęcia z jagódką w dłoni, pokój.... a tam wszystkie zdjęcia są piękne:)
OdpowiedzUsuńFajne, że te zdjęcia są oderwane od studia, we własnym domowym zaciszu i dodatkowo kolorystyka pod imię ;D Świetna sesja!!!
OdpowiedzUsuńPodzielam zdanie sikorki, zdjęcia poza studiem wypędzają nudę!
OdpowiedzUsuńA ja tam nie uważam, żeby zdjęcia w studio były nudne... trzeba tylko umieć je dobrze zrobić:-)))
OdpowiedzUsuń