Mając tak fantastyczną i zwariowaną parę, trudno się nudzić. Plener będzie w dwóch stylach. Pierwsza odsłona zrodziła się podczas ślubu Ani i Tomka, kiedy to fotografując nagle wpadł mi do głowy taki pomysł:) Jak się potem okazało, biorąc pod uwagę Tomka - to był strzał w dziesiątkę:)) Drugą część pleneru zaplanowaliśmy już wcześniej. Ten, kto mnie zna wie, że uwielbiam "opuszczone" klimaty - tym bardziej nie mogłam doczekać się sesji. Pogoda bardzo dopisała - aż za bardzo, żar z nieba. Wszechobecny kolor pink, jeszcze bardziej rozbudzał nasze pomysły. Ania i Tomek spisali się na medal - świetnie przygotowali się do zdjęć... fotografowanie Was to sama przyjemność.
... i druga cześć:
super fotki
OdpowiedzUsuńzdjęcie REWELACYJNE..
OdpowiedzUsuńkażde kolejne, lepsze od poprzedniego :):):)
świetne zdjęcia i super stylizacja panny młodej. tylko pozazdrościć pomysłów:)
OdpowiedzUsuń