Pierwsza odsłona ślubu Beaty i Tomka - kolejna, plenerowa będzie w następnym poście:-) To był śliczny ślub: najpierw małe zamieszanie przedślubne podczas przygotowań, mnóstwo pozytywnych emocji, potem ślub w jednym z moich ulubionych kościołów w Tychach, a następnie przyjęcie i szaleństwa na parkiecie:) Jednym słowem dzień pełen wrażeń... i wielu okazji do chwytania w kadr radości, wzruszeń, emocji i miłości... hmmm, tego ostatniego w podwójnej dawce - a to już za sprawą Beatki i Tomka:))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz